Są wiadomości, na które nie czekamy i których nie chcemy otrzymywać.
Dzisiaj odszedł od nas Jerzy Sapiela Wiceprezes naszej Federacji, członek Rady Technicznej, Shihan Aikikai 6Dan. Pandemia zbiera swoje okrutne żniwo.
Żegnam jednak przede wszystkim mojego przyjaciela, bliskiego przyjaciela wielu z nas. Wychował pokolenia wspaniałych instruktorów a dla niektórych już za życia był legendą. Mieszkał i pracował w Szklarskiej Porębie. Chodził po lesie, rozmawiał z drzewami i górami a one go słuchały. Gdyby Gandalf wiedział, gdzie leżą Izery z pewnością wpadłby do Jurka i zaprosił go do drużyny pierścienia. Jurek miał w sobie siłę, ale zawsze używał jej rozważnie. Jerzy Sapiela to historia aikido w Polsce. W marcu 1978 roku pojechał na swój pierwszy trening aikido do Mariana Osińskiego do Szczecina. Dojazd ze Szklarskiej Poręby do Szczecina zajmował całą noc, tyleż powrót. Dwie mało przespane noce i dwie godziny treningu co tydzień przez trzy lata. Tak zdobył swoje pierwsze kwalifikacje instruktorskie. Aikido w Polsce jest tylko o dwa lata starsze niż jego własne aikido. Każdego ze swoich uczniów zachęcał by szukali swojego aikido był otwarty na inspiracje, czerpał z różnych „stylów” aikido i zawsze był dociekliwy i pełen pasji poznawczej. Jeden z uczniów wspominał „…uczył nas samodzielności, uczył nas myślenia. Był niesamowicie kreatywny ciągle poszukiwał i doskonalił metody ćwiczeń…”.
Jerzy od zawsze był w zarządzie lub radzie technicznej, ale nie był to typ działacza sportowego szukającego w pracy organizacyjnej zaspokojenia własnych ambicji. Było dokładnie na odwrót on zawsze stał nieco z boku i przyglądał się „polityce” uśmiechając się pod wąsem, za to każda rada i każdy zarząd zabiegały by mieć go w swoim składzie.
Zaledwie dwa miesiące temu został uhonorowany przez Hombu Dojo w Tokio najwyższym stopniem instruktorskim „Shihan Aikikai” nadawanym wąskiej grupie najwybitniejszych instruktorów aikido.
W 2019 roku otrzymał dyplom od Ministra Spraw Zagranicznych Japonii Pana Kono Taro w uznaniu wyjątkowych zasług w wykorzystaniu sportu dla promocji wzajemnego zrozumienia oraz pogłębiania przyjaznych relacji między Japonią i innymi krajami.
Został także wyróżniony tytułem „Zasłużony dla Miasta Szklarska Poręba”.
Kiedy odchodzi Shihan odchodzi człowiek, ale jego nauczanie pozostaje. W pamięci jego uczniów w ich gestach i technikach, będzie przekazywane dalej ich uczniom i następcom.
W imieniu całej Federacji składam również wyrazy głębokiego współczucia najbliższej rodzinie Jerzego.
Jurku, będzie nam ciebie brakowało…
Jerzy Pomianowski
Prezydent PFA
Prezydent, Rada Techniczna oraz Zarząd Polskiej Federacji Aikido w tym trudnym czasie życzą wszystkim dużo zdrowia, cierpliwości i wytrwałości. Niech te Święta Wielkanocne będą czasem przyjemnym i radosnym, spędzonym w gronie najbliższej rodziny. Niech napawają optymizmem i nadzieją, że niedługo będziemy mogli spotkać się w szerszym gronie naszych rodzin i przyjaciół.
Żegnam Marka Woźniaka przedstawiciela pierwszego pokolenia instruktorów aikido w Polsce, z którym na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku wspólnie tworzyliśmy zręby organizacyjne ruchu Aikikai Polska, który poprzedził powstanie Polskiej Federacji Aikido. Działał w Radomiu i Zielonej Górze gdzie zakładał pierwsze grupy aikido.
Marian Wiśniewski
Pożegnanie
Żegnam Bogdana Rumasa z którym w latach 80-dziesiątych wspólnie tworzyliśmy aikido w Warszawie. Od wielu lat mieszkał w USA gdzie niedawno zmarł. Był członkiem pierwszego po rejestracji w 1990r. zarządu PFA.
Polecam waszej uwadze piękne wspomnienie na stronie SAA w Warszawie (Budojo).
Z ogromną przyjemnością i dumą informujemy, że z dniem dzisiejszym Hombu Dojo w Tokio (Aikikai Foundation - Aikido World Headquarters) nadało najwyższy stopień instruktorski Shihan Aikikai dwóm kolejnym instruktorom Polskiej Federacji Aikido.
Tytuł Shihana Aikikai otrzymali:
Jerzy POMIANOWSKI
Jerzy SAPIELA
Przypomnijmy, że tytuł ten jest nadawany elitarnej grupie instruktorów aikido za wybitne zasługi na polu nauczania aikido. Jest to zarazem niewątpliwy wyraz uznania dla całej federacji i wszystkich instruktorów, których pracę koordynuje Rada Techniczna, za ich wysiłek na rzecz rozwoju aikido w Polsce. Wraz z wcześniejszym tytułem Shihana Aikikai uzyskanym przez Mariana Wiśniewskiego (nominacja w styczniu 2020) mamy zatem w PFA 3 instruktorów z najwyższym tytułem instruktorskim. Decyzja Hombu Dojo umacnia wizerunek PFA jako organizacji o najwyższym potencjale instruktorskim w naszym kraju. Żadna inna organizacja aikido w Polsce nie może się pochwalić trzema Shihanami Aikikai w swoich szeregach.
