Ten serwis wykorzystuje pliki Cookie - więcej informacji X

PFA EAFIAF

Wiadomości

Uprzemie informujemy, że w dniach 5.02.2024 – 12.02.2025 ( z tymi dniami włącznie) Sekretariat PFA będzie nieczynny.
Za utrudnienia przepraszamy.

Nowi Shidoin i Fukushidoin Polskiej Federacji Aikido.

Nowi Shidoin i Fukushidoin Polskiej Federacji Aikido.
 
Na wniosek Rady Technicznej Polska Federacja Aikido, Prezydent Polskiej Federacji Aikido przyznał wyróżniającym się instruktorom tytuły Instruktorskie.
Tytuł FUKUSHIDOIN otrzymują:
  • Tobiasz Idzi,
  • Włodzimierz Chrzanowski,
  • Jacek Burdzy,
  • Dariusz Siniarski,
Tytułu SHIDOIN otrzymują:
  • Janusz Biegas,
  • Igor Wach,
  • Waldemar Sochacki,
  • Jarosław Ćwikliński.
W imieniu Prezydenta oraz Rady Technicznej PFA składam
wyróżnionym serdeczne gratulacje.
 
Sekretarz Rady Technicznej, Prezes Polskiej Federacji Aikido
Marian Wiśniewski

Bardzo dziękuję za gratulacje.

To wyróżnienie dla nas wszystkich, po drodze aikido nie kroczymy sami. To wspólna praca i nasze osobiste sukcesy nie są możliwe bez przyjaciół, którzy nas motywują i wspierają.
Promocja na 7 Dan to ważna chwila, skłaniająca do refleksji i chyba bardzo odpowiednia okazja by wyrazić podziękowanie wielkim mistrzom aikido, których miałem przywilej spotkać na tatami i którzy wywarli bezpośredni wpływ na moje aikido.
Toshikazu ICHIMURA, Masatake FUJITA, Kisshomaru UESHIBA, Seigo YAMAGUCHI, Christian TISSIER, Hiroshi ISOYAMA i Minoru INABA – kłaniam się nisko tradycyjnym „SENSEI NI REI”  i składam podziękowanie za naukę i inspirację.
Jerzy Pomianowski

Jerzy Pomianowski Shihan 7DAN!

Jerzy Pomianowski Shihan 7DAN!
 
Szanowni Koleżanki i Koledzy,
Podczas dorocznej ceremonii Kagami Biraki w Hombu Dojo (Tokio), która miała miejsce dzisiaj Aikido Doshu UESHIBA Moriteru ogłosił nadanie stopnia 7DAN Prezydentowi Polskiej Federacji Aikido panu Jerzemu Pomianowskiemu.

Jest to wyraz uznania osobistego dorobku shihana Pomianowskiego, ale także uhonorowanie
wieloletniej pracy naszej organizacji, na której czele stoi pan Jerzy Pomianowski.  Rada Techniczna wraz z
Prezydentem PFA w randze 7DAN w sposób znaczący zwiększa swoje możliwości promocji  instruktorów PFA na kolejne wysokie stopnie aikido.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że Shihan Jerzy Pomianowski jest jedynym polskim
instruktorem z pokolenia pionierów aikido w Polsce, który mieszkał na stałe w Japonii (ponad
5 lat). Z jednej strony wypełniał misję dyplomatyczną ambasadora RP z drugiej zaś
doskonalił swoje umiejętności aikido i wspierał rozwój naszej organizacji oraz bezpośrednie
kontakty Polaków z najwybitniejszymi nauczycielami z Japonii. Obok aikido shihan Jerzy
Pomianowski jest wybitnym mistrzem kenjutsu i battojutsu.

Panie Prezydencie proszę przyjąć nasze najszczersze gratulacje i życzenia dalszego rozwoju
na drodze aikido.
Prezes Polskiej Federacji Aikido
Marian Wiśniewski

Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku!

Drodzy Członkowie Polskiej Federacji Aikido,

Prezydent, Rada Techniczna, Zarząd oraz Sekretariat życzą, aby ten wyjątkowy czas Świąt Bożego Narodzenia był chwilą spokoju i refleksji nad tym, co najważniejsze. Niech Święta przyniosą Wam harmonię w sercu i radość z bycia  z najbliższymi.
Życzymy aby Nowy Rok obfitował w zdrowie, pomyślność i realizację najważniejszych marzeń.

Artykuły

Sokaku Takeda

Pradziadek aikido

Jeżeli za ojca aikido uważamy Ueshiba Morihei, to Sokaku Takeda precyzyjnie rzecz ujmując był dziadkiem aikido. Napotykamy tu jednak problem zgodności formalnej i zawartości emocjonalnej terminu, bowiem wśród aikidoków w Polsce upowszechniło się nazywanie Ueshiba Morihei - dziadkiem - co wyraża uczucia sympatii i szacunku zarazem. Uwzględniając zatem tę polską specyfikę nazwiemy Takeda Sokaku pradziadkiem aikido.

Bohater artykułu był postacią tyleż barwną co i kontrowersyjną. Z jednej strony nauczał policjantów jujutsu, z drugiej zaś nieraz z prawem i porządkiem bywał na bakier.

Był wspaniałym nauczycielem, ale jednocześnie powtarzał swoim synom by nie pokazywali tej samej techniki dwa razy, bo ktoś ją podpatrzy i wymyśli kontrtechnikę.

Była to postać godna swego czasu, urodził się w 1859 roku w prefekturze Fukushima, na własne oczy widział potyczki i bitwy samurajów z armią wprowadzającą nowy porządek ery Meiji w Japonii. Nie był zwolennikiem tych zmian. Raz nawet w 1875 roku miał poważny zamiar przyłączyć się do powstania w Satsuma, które zwrócone było przeciw rządowi Meiji.

Już w dzieciństwie Sokaku otrzymał gruntowne i wszechstronne wykształcenie w zakresie tradycyjnych sztuk walki. Obok Daito Ryu ćwiczył sumo, walkę włócznią szkoły Hozoion Ryu, kenjutsu szkoły Ono-ha Itto Ryu. Jednak największy wpływ na jego styl miało spotkanie i ponad dwuletni okres treningów u mistrza Sakakibary ze szkoły Jikishinkage Ryu. Ta informacja choć nie potwierdzona żadnym formalnym dokumentem jest powszechnie uznawana za wiarygodną przez biografów Takedy. Podobnie niejasny jest okres 1875 - 1885, ponad dziesięć lat, o których wiemy tylko tyle, że wiele ćwiczył i podróżował, odwiedzał różne dojo i często brał udział w wielu pojedynkach i bójkach. Wiadomo natomiast , że w 1887 roku odbył podróż aż na Hokkaido. Od około 1890 roku rozpoczyna się okres gdy Takeda zaczyna żyć z nauczania sztuk walki, jest to najlepiej udokumentowany okres, bowiem wtedy to Takeda zaczyna prowadzić najbardziej fascynujący chyba dokument w historii budo - książki zapisów (emeiroku i shareiroku) wszystkich osób, które korzystały z jego nauk. Wpisy zawierają takie szczegóły, jak: kiedy, gdzie i jak długo nauczał, jakich technik nauczał, jaką zapłatę za to pobrał. Dzięki tym zapisom wiemy, że w latach 1898 - 1910 nauczał głównie w regionie Tohoku, na północ od Tokio.

W 1910 roku Takeda podążając za Takarabe Sanehide, który był wysokiej rangi oficerem policji i zatrudniał często Takedę, zamieszkał na Hokkaido. Owe przenosiny na Hokkaido miały odegrać kluczową rolę we współczesnej historii budo. W 1915 roku nastąpiło zdarzenie, którego konsekwencje skutkują po dziś dzień i wykraczają daleko poza granice Japonii. W miasteczku Engaru znaleźli się w tym samym czasie Takeda i mający wówczas 32 lata Ueshiba. Gdyby tego zimowego dnia w zasypanym śniegiem Engaru nie doszło w przytulnym zajeździe do spotkania i rozmowy Takedy Sokaku i Ueshiba Morihei, miliony ludzi na całym świecie ćwiczyły by obecnie coś zupełnie innego a nazwa aikido byłaby tylko nic nieznaczącym dźwiękiem. Ueshiba w mgnieniu oka docenił walory mistrza i stał się jego najbardziej oddanym uczniem. Takeda na zaproszenie Ueshiby zamieszkał z nim i przez kolejne cztery lata nauczał go systematycznie Daito Ryu jujutsu. Zachowany do dzisiaj pierwszy wpis Ueshiby do emeiroku Takedy nosi datę 5 marca 1915 roku.

Do ok.1934 roku Takeda dość rzadko opuszczał Hokkaido. W latach 1934-1936 ponownie wiele podróżował i nauczał w regionach Tohoku, Kanto i Kansai.

W 1936 roku miało miejsce dziwne i nie do końca wyjaśnione zdarzenie. Od 1933 roku Ueshiba Morihei nauczał technik jujutsu na podstawie licencji Takedy w dojo Asahi News w Osace. Nagle w 1936 roku do biura Asahi News wpadł Takeda Sokaku i po prostu oznajmił, że od dziś on będzie instruktorem sztuk walki w tym dojo. Sokaku nauczał potem w dojo Asahi News przez prawie trzy lata. Niestety, powody, dla których tak się stało, pozostały niewyjaśnione. Pomimo takiego zdarzenia relacje pomiędzy Takedą i Ueshibą pozostały poprawne.

W Osace Takeda nadał dwóm osobom Hisa Takuma i Tonedate Masao tytuły menkyo kaiden, najwyższe tytuły instruktorskie w hierarchii tradycyjnych szkół bujutsu. Obok jego syna Tokimune były to jedyne dwie osoby, które uzyskały taki tytuł.

Mistrz Daito Ryu Takeda Sokaku zmarł w Aomori na północy wyspy Honsiu 25 kwietnia 1943 roku.

Życie Takedy pod pewnymi względami było typową biografią mistrza jednej z tradycyjnych szkół bujutsu, uwikłany w wiele bójek i pojedynków, podróżujący po całej Japonii, a zarazem słabo wykształcony, np. nie lubił gdy go fotografowano, różnił się jednak od wielu mu współczesnych nie miał, jak to często bywało, możnego sponsora .Musiał utrzymywać się z nauczania jujutsu. Robił to często i na nie spotykaną wcześniej skalę. Nie chodzi tu tylko o policjantów i wojskowych, nauczał też zwykłych ludzi, którzy w tych trudnych i niebezpiecznych czasach po prostu chcieli zadbać sami o poprawę swojego bezpieczeństwa. Ogólną liczbę osób, którzy przez jakiś czas mieli istotny kontakt z jego nauczaniem szacuje się na ponad 10 tys. W porównaniu do niezwykle zindywidualizowanej metodyki koryu bujutsu jest to liczba iście zawrotna. Takie podejście wymagało od Takedy całkowitej zmiany metodyki treningu, który zwykle w postaci kilkutygodniowych seminariów, musiał być nastawiony na nauczenie uczniów czegoś konkretnego, bo inaczej po prostu nie zapłaciliby za treningi. Świadczy to o jego ogromnej wyobraźni i elastyczności. Z pewnością był prekursorem tak popularnych obecnie staży, seminariów i kursów organizowanych przez wszystkie style i sztuki walki.

Jerzy Pomianowski

(cały tekst wraz ze zdjęciami został opublikowany w BUDOJO nr 2/2003)
wróć do listy
Sekretariat PFA:
Adres korespondencyjny:
Polska Federacja Aikido
ul. Opaczewska 43
02-218 Warszawa 79
Skrytka nr 58
tel.: +48 796 389 066
Sekretariat jest czynny
(kontakt telefoniczny):
wtorek: 08:00 - 10:00
piątek: 12 .00 - 16.00

Adres e-mail do sekretariatu:
sekretariat@aikido.org.pl
Konto bankowe PFA:
Polska Federacja Aikido
PKO Bank Polski
nr: 92 1020 1185 0000 4602 0086 6376
NIP: 525-15-70-039
REGON: 012277979
KRS: 0000120528